Spółka Przewozy Regionalne wykorzysta opcję na dwa kolejne pociągi Link z Pesy – to najważniejsza informacja z dzisiejszej prezentacji pierwszego pojazdu dla PR, która odbyła się w Warszawie.
Prezentacja SA139 Link – pierwszego pojazdu tego typu, który
został zamówiony przez spółkę Przewozy Regionalne, a nie któregoś z marszałków województw – odbyła się na stacji Warszawa Wileńska, nieopodal siedziby spółki PR. – Przyszłość zaczyna się dziś. To pierwszy z ponad
pięćdziesięciu pojazdów, które spółka kupi lub zmodernizuje w ramach
programu restrukturyzacji – zaznaczył prezes spółki Przewozy Regionalne Krzysztof Zgorzelski.
Dla trzech województw
Prezes PR podkreśla, że wymiana taboru spółki to konieczność i leży w interesie pasażerów – zarówno pod kątem ich bezpieczeństwa, jak i komfortu. Oficjalnie poinformował, że Przewozy Regionalne
wykorzystają prawo opcji na zakup dwóch kolejnych Linków. Jak powiedział „Rynkowi Kolejowemu”, w sumie pięć pojazdów SA139 będzie obsługiwać połączenia w województwie pomorskim (z Chojnic), warmińsko–mazurskim oraz lubuskim, a także pociągi specjalne.
Prezes przypomniał również o
przetargu na modernizację pięciu składów ED72. Otwarcie ofert zaplanowano na 22 maja. – Spodziewamy się co najmniej dwóch ofert. Rynek nam zaufał, podobnie jak pół roku wcześniej banki, które
udzieliły finansowania inwestycji taborowych – podkreślił. To na razie koniec inwestycji taborowych – spółka na razie nie może korzystać ze środków unijnych ze względu na udzieloną przez rząd
pomoc publiczną. Inwestycje po zakończeniu okresu karencji są już jednak planowane,
pisaliśmy o nich tutaj.
Jeden z najnowocześniejszych na świecie
Prezes Pesy Tomasz Zaboklicki podkreślił na prezentacji, że SA139 to jeden z najnowocześniejszych spalinowych zespołów trakcyjnych na świecie, który spełnia m.in. wszystkie normy Technicznych Specyfikacji Interoperacyjności. – To dzieło polskich inżynierów i dowód na to, że Polacy potrafią. Pociąg Link jako pierwszy w historii polskich pojazdów kolejowych
zdobył homologację na niemieckim rynku, co nie udało się nawet przed wojną – powiedział Zaboklicki.
Jak dodał, zamówienia nie byłoby, gdyby nie
nowa wizja rozwoju spółki Przewozy Regionalne i jej marki PolRegio, którą nazwał „ucieczką do przodu”. Jak powiedział „Rynkowi Kolejowemu”, zmiana podejścia PR, które
zapowiadają wspieranie polskich producentów, jest szczególnie cenna, ponieważ dotąd nowe pojazdy zamawiali z polskich fabryk w ogromnej większości marszałkowie województw, a nie spółki przewozowe.